Infiniti FX30d S - Łamacz serc
Kiedy na redakcyjnym parkingu stanęło Infiniti FX30d, wszyscy cieszyli się jak małe dzieci. Pierwsza przejażdżka spowodowała, że na twarzach zagościły uśmiechy. Gdy nadszedł moment zwrotu samochodu prawie pękło nam serce. Zacznijmy jednak od początku…
Obcując z marką Infiniti od razu wiemy, że jest to segment Premium. Nie chodzi tylko o samochody, ale także np. salon, w którym auta są pięknie wyeksponowane. Sam budynek wygląda jak dzieło sztuki. Każdy, kto znajdzie się w tym świecie będzie chciał tam zostać. Nam udało się zakosztować tego świata za sprawą Infiniti FX30d.
Wieloryb na kołach
Sport Utility Vehicle (SUV), to bardzo popularny w ostatnim czasie segment motoryzacji. Większość producentów ma w swojej ofercie chociaż jeden taki model. Zastanawiamy się, kiedy moda na SUV-y przeminie i co ją zastąpi. Ciężko to przewidzieć, bo moda bywa nieobliczalna. Patrząc na nasz testowany egzemplarz nie ma wątpliwości, on także należy do rodziny SUV-ów. Pierwsze komentarze brzmiały: ale wielki! Rzeczywiście, FX30d do małych nie należy. Przód Infiniti wygląda jak wieloryb. Uwagę zwracają bardzo ładne przetłoczenia na masce. Inne SUV-y przy FX30d wyglądają po prostu nudno. Nasz egzemplarz występował w czarnym kolorze, co dodawało mu elegancji. Kiedy nasz wzrok powędruje na bok auta uwagę wzbudzą ogromne, 21. calowe felgi. Tył auta jest bardzo masywny, a linia nadwozia w ładny sposób opada właśnie ku tyłowi. Podczas testu zapytaliśmy kilka osób w różnym wieku, o opinię na temat wyglądu Infiniti. Nie znaleźliśmy nikogo, komu ten samochód by się nie podobał. Podczas poruszania się po mieście wiele osób odwracało głowy za testowanym egzemplarzem.
Klasa business
Wsiadając do Infiniti FX30d, znajdujemy się w business klasie. W samochodzie przyjemnie pachnie skórą. Materiały użyte do wykończenia Infiniti należą do tych z górnej półki. Uwagę zwraca stylowy zegarek umieszczony na konsoli centralnej. Wszystkie elementy są bardzo dobrze spasowane, a kierownica świetnie leży w dłoniach. Na pochwałę zasługują wygodne, skórzane fotele. Z przodu nikt nie powinien narzekać na brak miejsca. Gorsze warunki panują z tyłu. Opadająca linia dachu ogranicza miejsce nad głową. W FX30d, wygodnie mogą podróżować cztery osoby. Piąty pasażer będzie narzekał na ścisk. Bagażnik nie należy do największych. Jego pojemność, to 410 litrów. Początkowo kierowca może czuć się przytłoczony ilością przycisków, jednak opanowanie wszystkiego nie zajmuje dużo czasu. Większość rzeczy, możemy kontrolować poprzez przyciski umieszczone na kierownicy. Minusem jest brak menu w języku polskim. Doskonałą widoczność zapewniają masywne lusterka.
Przyjemny kontakt
Jazda Infiniti jest czystą przyjemnością. Kierowca siedzi wysoko co, w oczywisty sposób poprawia widoczność. Dodatkowo, manewrowanie na parkingu ułatwiają czujniki cofania wraz z kamerą. FX30d posiada dość sztywno zestrojone zawieszenie. Dzięki temu auto nie przechyla się podczas szybkiego pokonywania zakrętów. Auto prowadzi się bardzo pewnie. Infiniti żwawo przyśpiesza, co można odczuć na własnej skórze, gdy lekko wbija nas w fotel. Testowany egzemplarz został wyposażony w jednostkę wysokoprężną, o mocy 238 KM. Pierwszą setkę, auto osiąga w około 8,3 sekundy. Wersje benzynowe prezentują jeszcze lepsze osiągi. Za zmianę biegów odpowiedzialna była przekładnia automatyczna. Trzeba przyznać, że skrzynia pracuje bardzo precyzyjnie. Najwięcej frajdy przynosi zmiana biegów łopatkami przy kierownicy. Podczas testów poruszaliśmy się głównie w warunkach miejskich, a Infiniti zadowoliło się średnim spalaniem na poziomie 9,5 litrów/ON.
Złamane serce
Człowiek szybko przyzwyczaja się do luksusu. Podobnie było z nami. Kiedy nadszedł moment oddania samochodu do dealera, przeciągaliśmy to przykre wydarzenie jak najdłużej. Tylko dlatego, że chłopaki nie płaczą, to nie uroniliśmy łez w momencie oddawania kluczyków. Infiniti złamało nam serce. Najpierw rozkochało nas w sobie, a potem brutalnie porzuciło. No cóż, life is brutal…
Mateusz Budzianowski
Zdjęcia: Paweł Pusz
Zalety:
- wygląd
- jakość wykończenia
- właściwości jezdne
Wady:
- pojemność bagażnika
- brak menu w języku polskim
Podstawowe parametry techniczne Infiniti FX30d:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość): 4865/1925/1680
Silnik: diesel, turbodoładowany
Pojemność: 2993 cm3
Moc maksymalna: 238 KM
Maksymalny moment obrotowy: 550 Nm
Osiągi (0-100 km/h): 8,3 s.
Prędkość maksymalna: 212 km/h
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie): 10,5/8,0/9,5
Pojemność bagażnika: 410/1305 l.
Pojemność zbiornika paliwa: 90 l.
Cena: od 245 490 zł.
galeria [gallery ids="49955,49956,49957,49958,49959,49960,49962,49964,49965,49966,49967,49968,49969,49970,49971,49972,49973,49974,49975,49976,49977,49978,49979,49980,49981,49982,49983,49984,49985,49986,49987,49988"]Zobacz podobne artykuły:
Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
Testy / Testy
2024.04.04
Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie
Testy / Testy
2023.09.22
Opel Mokka 1.2 Turbo GS Line 130 KM – Młodzieżowy styl
Testy / Testy
2023.09.22
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?
Wiadomości / Moto sport
2024.04.19
Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie
Wiadomości / News
2024.04.19
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu
Wiadomości / News
2024.04.19