Alfa Romeo Stelvio QV 2,9 V6 Bi-Turbo AT8 510 KM – Bezkompromisowy
Testy / Testy / Alfa Romeo
Alfa Romeo Stelvio QV 2,9 V6 Bi-Turbo AT8 510 KM – Bezkompromisowy
Testy / Testy / Alfa Romeo
Stelvio QV to swoiste opus magnum w gamie tego zacnego włoskiego producenta. Pojazd debiutował w 2016 roku a nazwę wywodzi od słynnej i pełniej zakrętów drogi na pograniczu włosko-szwajcarskim.
Droga, choć trudna zapewnia piękne widoki. Tak, jak włoski SUV. Stelvio Quadrifoglio Verde, czyli sportowa wersja rodzinnego SUV-a wjechała na rynek pomrukując mocnym motorem dokładnie rok później. Czym różni się „zielona koniczynka” od swoich sióstr? Zdecydowanie, temperamentem. Można powiedzieć, że to wilk w owczej skórze.
Bez rewolucji
Różnice w eksterierze nie są zbyt duże. Jednakowoż, kilka detali podkreśla temperament pojazdu. Kilka, wymusiła ogromna moc pojazdu i aerodynamika. Właśnie pas przedni przeprojektowano dla „głębszego” oddechu 510-konnego motoru. Kratki skrywające naloty powierza chłodzącego są w stosunku do pozostałych wersji Stelvio większe. Nieco inne ukształtowanie zderzaka to z kolei aerodynamika.. Spojler jest też bardziej masywny. Na masce umieszczono dwa dodatkowe wloty powietrza potrzebnego dla wspierających 6 cylindrowy motor; turbin.
Masywny zad auta zdobi spojler z dyfuzorem i układ 4 rur wydechowych. Całość robi wrażenie. Przy okazji, pomaga w okiełznaniu machiny piekielnej, a dodatkowo podkreśla bardzo sportowy charakter samochodu.
Profil, zdecydowanie spokojniejszy. Włoscy projektanci nie zdecydowali się na specjalne lotki czy spojlery. Za to opony Pirelli P Zero osadzone na 20 calowych, niskoprofilowych felgach są swoistą wizytówką. Tak, jak monstrualne, oczywiście kompozytowe tarcze hamulcowe z zaciskami z logo AR. Reasumując, z zewnątrz auto prezentuje się jak typowa Alfa. Pięknie i dostojnie. Nie epatuje wulgarną sportowością. Za to daje poczucie ogromnej mocy.
Wyczucie smaku
W kokpicie, niewiele elementów podkreśla sportowy genotyp Alfy. Za to jeden od razu rzuca się w oczy – karbonowe fotele kubełkowe. Idealnie przytrzymują ciało kierowcy i pasażera. Jeśli jednak oczekujecie od nich komfortu to…. srogo się zawiedziecie. Jasne, że jest wygodnie. Idealnie trzyma i podpiera tam gdzie trzeba, ale po 100 kilometrach przestaje być sympatycznie. Przerwa w trasie – obowiązkowa. No, chyba że kierowca jest rasowym masochistą…
Tylna kanapa daje zdecydowanie większy komfort. Stylistycznie nawiązuje do przednich foteli. Jest jednak typowa dla „cywilnych” wersji Stelvio. Jednakowoż, choć z tyłu siedzi się wygodniej nikt przy zdrowych zmysłach nie zamieni adrenaliny na komfort….
O bagażniku mogę powiedzieć krótko: użytkowy. 530 litrów to akurat tyle, żeby zabrać bagaże czteroosobowej rodziny. Wszak Stelvio, to rodzinny SUV. Jasne, że ten jest dla rodzin bardziej… zwariowanych. Ale jednak rodzin!
To auto, to jego silnik
A za konstrukcję jednostki napędowej odpowiadali inżynierowie Ferrari. Sześciocylindrowy motor widlasty pracuje bowiem nie tylko w Alfie Stelvio i Giulii QV, ale także w Ferrari i Maserati. Jednostka o pojemności 2891 cm generuje 510 KM dostępnych od 6500 obrotów. Maksymalny moment też imponujący: 600 Nm, które mamy do dyspozycji już przy 2500 obrotach. Efekt jest kosmiczny. Producent podaje że ważące 1830 kg auto (ponad 160 kg więcej niż Stelvio ze słabszymi motorami) strzela do pierwszej setki w 3,9 a nawet w 3,8 sekundy i osiąga ponad 285 km/h (elektronicznie ograniczone).
Skrzynia biegów, dopracowano pod kątem sportowych osiągów. I to czuć albowiem doskonale daje sobie radę i z 510 końmi i napedem na obie osie. Bez opóźnień przekazuje ogromny moment na „obuwie”.
Osiągi – osiągami, ale knajważniejsza jest ekonomia. I tu, wbrew pozozrom, nie ma tragedii. Według producenta Stelvio QV powinna w mieście palić średnio 12 litrów, w trasie - 8,0 a średnio ma wystarczć 9,0. Praktyka nieco odbiega od teorii ale nie jest bolesna! W redakcyjnym teście w cyklu miejskim auto pobierało od 12 do 14 litrów (w zależności od stylu jazdy). W trasie, także w zależności od stylu jazdy od 9,5 do 17. Przy prędkości autostradowej spalanie oscylowało wokól 13,5 litra. Średnio, test zamknęliśmy w 10,5 litrach i wcale nas to nie zaskoczyło. Wszak to 510 KM i 6 cylindrów...
Także zawieszenie dostosowano do możliwości. Jest, w stosunku do innych Stelvio nieco obniżone i sztywniejsze. Nie żeby bolało, jest twardo dość. Takie zawieszenie pozwala na utrzymanie auta w ryzach. Na zawieszeniu klasycznym jazda QV przypomiałaby rejs małym jachtem po sztormowym ocenie. W efekcie mamy nieco bardziej sprężyście za to w zakrętach auto „klei” niczym zwinny hot hatch. Nawet bardzo wysokie nadwozie nie „kładzie się” na boki w ostrzejszych łukach. Innymi słowy, Stelvio jest warte swojej nazwy!
Jazda tym autem to prawdziwa przyjemność, choć szczerze przyznam, czasem bywa bolesna. Ale tak to już w życiu bywa. Zawsze jest coś za coś...'
Paweł Pusz
Zalety:
- wygląd
- zawieszenie
- genialny motor konstrukcji Ferrari
Wady:
- wysoki próg załadunkowy
- twrde fotele kierowcy i pasażera
- cena
Podstawowe parametry techniczne Alfa Romeo Stelvio QV 2,9 V6 Bi-Turbo AT8 510 KM:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w mm): 4687/1903/1648/2818 mm
Maksymalna masa własna:1830 kg
Silnik: benzynowy wsparty turbiną
Pojemność: 2891 cm3
Moc maksymalna: 510 KM przy 6500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 600 Nm od 2500 obr./min
Napęd: AWD
Skrzynia: automatyczna 8 przełożeń
Osiągi (0-100 km/h): 3,8 s
Prędkość maksymalna: 285 km/h
Deklarowane zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio): 12,0/8,0/9,0 l
Pojemność zbiornika paliwa: 64 l
Pojemność bagażnika: 510 l
Cena: od 412 500 zł
Zobacz podobne artykuły:
Alfa Romeo - nazwa Milano już była
Wiadomości / News
2024.04.24
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy
Wiadomości / News
2024.04.16
Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
Testy / Testy
2024.04.04
Alfa Romeo - nazwa Milano już była
Wiadomości / News
2024.04.24
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do Polski
Wiadomości / Gorące tematy
2024.04.23
Im większy luksus, tym większe… ryzyko!
Używane
2024.04.22