Hyundai IONIQ 5 Uniq 325 KM - Wygląd, który zaskakuje
Bez dwóch zdań sylwetka Hyundaia IONIQ 5 wygląda na tyle awangardowo, że nie sposób jest przejść obok niego obojętnie. Jak jest naprawdę?
Na pewno koreański producent jest odważny, bowiem zaproponował nowatorski design. Czy się to udało? Myślę, że tak, ponieważ wyróżnia się na tle innych aut i nie jest przesadzony. Odnoszę wrażenie, że auto pozostanie ,,świeże” jeszcze przez wiele lat. Odważny design wyróżnia to auto na tle konkurencji. Szczególnie moją uwagę przykuły przednie oraz tylne światła. Wyglądają, jakby zostały zbudowane z dużych pikseli.
Samo auto wygląda, jak na unowocześniony projekt nadwozia z lat 80-tych i 90-tych. Hyundai powstał na platformie pomyślanej wyłącznie o autach elektrycznych. Dlatego ma niewielki przedni i tylny zwis oraz duży rozstaw osi. Nadwozie IONIQ 5 wynosi 4,63 m, rozstaw osi aż 3. Jak nietrudno się domyśleć, takie parametry zapewniają bardzo dużą przestrzeń w kabinie.
Jak na tym tle prezentuje się jego wnętrze?
Zasiadając w aucie docenimy na pewno tradycyjne lusterka zewnętrze. Piszę o tym, ponieważ dostępne są również zewnętrzne cyfrowe, które choć prezentują się lepiej to komplikują korzystanie z nich. Wnętrze, jak wspomnieliśmy zapewnia sporo miejsca. Jedynie bardzo wysocy pasażerowie (powyżej 190 cm wzrostu) mogą narzekać na brak ostatecznej ilości miejsca nad głową na tylnej kanapie. Fotele posiadają elektryczną regulację, wyposażone zostały w funkcję podgrzewania oraz wentylowania. Ciekawostka...Posiadają tryb leżaka, to gdybyśmy np. chcieli z niego skorzystać podczas ładowania auta.
Wygodne fotele nie powodują zmęczenia. Podobnie, jak tylna kanapa. Przestrzeń bagażowa Hyundaia wynosi 527 litrów a maksymalnie uzyskamy aż 1587 l. To bardzo dobry rezultat, ale to nie wszystko. Doliczyć do tej wartości możemy bowiem 57 lub 24 litrów (bagażnik z przodu). Skąd takie różnice w litrażu? Wynika to z napędu, auto napędzane na tył z jednym silnikiem dysponuje większym bagażnikiem z przodu. Wersja AWD posiada dodatkowy silnik z przodu, co ogranicza pojemność bagażnika.
Co do samego wnętrza. Nie robi ono już takiego dobrego wrażenia, jak sylwetka auta. Co prawda prezentuje się ono nowocześnie, ale wygląda jak dla mnie za bardzo plastikowo. Osobiście nie jestem zwolennikiem aut elektrycznych, to samo dotyczy także wnętrza, które są dla mnie zbyt futurystyczne. Co prawda dwa ekrany po 12 cali każdy posiada wiele aut, ale ten jest bardziej matowy. Fajnie, że nie zabrakło zestawu przycisków fizycznych zapewniających dostęp do nawigacji czy mediów. Sam interfejs potrafi działać ociężale. Android Auto i Apple CarPlay obsługiwane są jedynie po kablu.
Wnętrze Hyundai IONIQ 5 zostało zbudowane na platformie Electric-Global Modular Platform (E-GMP). Oferuje bardzo przestronne wnętrze. Zarówno na przedniej, jak i tylnej kanapie. Chociaż wnętrze posiada zalety, nie zabrakło również wad. Nieodpowiadała mi do końca pozycja za kierownicą. Również system infotainment powinien działać sprawniej, jak również Android Auto i Apple CarPlay obsługiwane są wyłącznie po kablu.
Dynamicznie
Do testów otrzymaliśmy wersję z napędem na obie osie. Moc 325 KM oraz maksymalny moment obrotowy wynoszący aż 605 Nm gwarantuje emocje. Czy tak jest naprawdę? Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje zaledwie 5,1 sekundy, zaś prędkość maksymalna 185 km/h. IONIQ 5 dysponuje dwoma silnikami elektrycznymi. Silnik umieszczony z tyłu bierze na siebie większość pracy ma moc 224 KM oraz moment obrotowy 340 Nm. Silnik z przodu to kolejne 101 KM oraz 255 Nm. Moce się nie sumują, więc całość generuje systemowe 325 KM. Masa pojazdu wynosząca ponad dwie tony od razu reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Napęd AWD stanowi gwarancję doskonałej trakcji i pewności prowadzenia.
Pomimo tak dobrych parametrów jezdnych, auto nie ma charakteru samochodu sportowego, ale głównie nastawione jest na spokojną jazdę. Poruszając się nim możemy oczywiście skorzystać z rekuperacji, której siłą można ręcznie sterować (posiada trzy poziomy). IONIQ 5 dysponuje także funkcją i-Pedal, która jednak wymaga przyzwyczajenia ze względu na mocną rekuperację. Realne zużycie baterii podczas poruszania się po mieście wynosi w granicach 15-16 kWh na 100 kilometrów. Auto zapewnia komfortowe przemieszczanie się. Kierowca z pewnością doceni aktywny tempomat połączony z funkcją utrzymania samochodu w pasie ruchu. Zawieszenie choć jest miękkie to zapewnia pewność prowadzenia.
Jaki jest Hyundai IONIQ 5?
To z pewnością auto, które przyciąga wzrok swoją ekscentycznością. Jest wygodne oraz zapewnia przyzwoity zasięg. Jednak ja bym jego nie kupił, bowiem ciężko jest mnie przekonać do aut elektrycznych. Po prostu, koszt szybkiego naładowania auta poza domem wcale nie jest niski, a poza tym nie lubię tracić bezsensownie czasu będąc na ładowarkach. Pamiętam widok w święta podczas dnia wolnego od pracy, jak zebrali się właściciele aut elektrycznych i je łądowali. Pierwsza myśl, jaką wtedy miałem to utrata cennego czasu spędzonego z rodziną. Takie rozwiązania uzależniają i nie wiem co musiałoby się stać, abym przekonał się do czegoś, co według mnie nie ma sensu. Dotyczy to się aut elektrycznych wszystkich marek. Hyundai produkuje ciekawe auta spalinowe (np. model Elantrę) i na tym osobiście bym się skoncentrował. Ale każdy ma swoje preferencje i według tego schematu może dokonać wyboru. Ceny IONIQA 5 zaczynają się od 183 900 zł (wersja 170-konna). Odmiana testowa to wydatek aż 263 900 zł.
MOTOTRENDY.PL
Zalety auta:
- wygląd auta
- osiągi
- przestronne wnętrze
- prowadzenie
- możliwość łądowania szybkim prądem
- komfort
Wady auta:
- bardzo wysoka cena auta testowego
- słaba infrastruktura szybkich ładowarek
- brak tylnej wycieraczki
- skomplikowany system multimedialny
Podstawowe parametry techniczne Hyundaia IONIQ 5 Uniq 325 KM:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4635/1890/1605/3000 mm
Silnik: elektryczny
Moc maksymalna: 325 KM
Maksymalny moment obrotowy: 340 Nm
Napęd: tylny
Skrzynia: 1-biegowa
Przyspieszenie 0-100 km/h: 5,1 s
Prędkość maksymalna: 185 km/h
Zużycie energii, średnie (WLTP): 17,9 kWh/100 km
Bagażnik: 527/1587 l
Cena: od 183 900 zł
Cena wersji testowej: 263 900 zł
Zobacz podobne artykuły:
Seat Ateca 1.5 TSI DSG Xperience 150 KM – Poprawna aż do bólu?
Testy / Testy
2024.12.02
Thierry Neuville po raz pierwszy mistrzem świata
Wiadomości / Moto sport
2024.11.30
Mercedes GLC 200 4Matic – SUV z charakterem
Testy / Testy
2024.11.29
Seat Ateca 1.5 TSI DSG Xperience 150 KM – Poprawna aż do bólu?
Testy / Testy
2024.12.02
Thierry Neuville po raz pierwszy mistrzem świata
Wiadomości / Moto sport
2024.11.30