Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
SsangYong Rexton G4 2.2 Diesel 7AT 4WD Sapphire – Zaskakująca metamorfoza
kalendarz 25/12 2018

SsangYong Rexton G4 2.2 Diesel 7AT 4WD Sapphire – Zaskakująca metamorfoza

Testy

Pierwszego Rextona poznaliśmy w 2001 roku. Powstał w oparciu o mechanikę Mercedesa Klasy E i płytę SangYong Musso. Pomimo kontrowersyjnego wyglądu cieszył się w kilku krajach Europy Zachodniej sporym powodzeniem. Jeździł bowiem całkiem dobrze. Szybko doczekał się następców. Ale dopiero IV generacja auta przeszła prawdziwą rewolucję.

Zresztą, rewolucja w SsangYong trwa już od kilku lat. Niszowy, koreański producent wyciąga wnioski z błędnych decyzji i zaczyna budować swoją pozycję w Europie. Co warto zauważyć, idzie mu coraz lepiej.

Zaczęło się od dwóch nowych modeli
Mowa o Tivoli i jego wersji przedłużonej, czyli XLV. Wreszcie przyszedł czas na IV generację SsangYonga Rextona, czyli Rextona G4. Auto urosło i awansowało. To już nie jest jakiś tam Rexton. To ogromna terenówka z powodzeniem aspirująca do klasy Premium.

Największy SUV SsangYonga ma sporo do zaoferowania. Nie tylko gabaryty, ale także bardzo bogate wyposażenie (choćby szyby z  kontrolą przepływu światła i hałasu, ponad 9-calowy wyświetlacz dotykowy, nieokreślona ilość ustawień foteli, skórzane i pikowane obicie kokpitu, podgrzewaną skórzaną, multifunkcyjną kierownicę, podgrzewanie foteli przednich i tylnych) i do tego bardzo dobre właściwości terenowe. A wszystko to dzięki temu, że samochód zbudowano od podstaw…

Już nie szokuje
Tym razem firma nie zdecydowała na szokowanie wyglądem. Styliści nadali pojazdowi stonowany by nie rzec konserwatywny  wygląd. A uroda, jak wiemy nie zawsze była mocną stroną SsangYonga. W przypadku kilku modeli wyglądało to tak, jakby stylista puścił całkiem wodze fantazji. I… było jak było. Dziś, dzięki nowemu podejściu do tematu stylizacji Rexton jest po prostu… normalny. Elegancki wygląd nadwozia, standardowy grill, trochę chromów tam gdzie wypada i ładnie prezentujące się światła. Oczywiście w technologii LED. Eksterier tez bez zbędnej dezynwoltury. Auto to typowe dla SUV-ów i terenowców, dwie bryły. Jedynym smaczkiem tym razem jest… brak smaczków. Wydaje się, że to jest słuszna droga. Chwała za to SsangYongowi.

Jeszcze większy
Warto zauważyć, że nowa generacja jest o 150 mm dłuższa (4850 mm) i o 60 mm szersza (1960 mm) od poprzednika. Ma też o 35 mm większy rozstaw osi (2865 mm). Ale dzięki temu we wnętrzu nikt nie będzie narzekał na brak miejsca. Wiadomo, z przodu zawsze jest wygodnie. Z tyłu za to może być różnie. Ale nie w G4. Drugi rząd siedzeń to prawdziwa salonka. Jeśli za kierownicą zasiada osoba o średnim wzroście, z tyłu miejsca jest tyle, że można sobie urządzić spacerek! Płaska podłoga bez tunelu sprawiają, że tylna kanapa jest bardo wygodna i bez problemu mieści trzy osoby. O komfort zadba dodatkowo regulowany kąt nachylenia oparcia.

Zaskakujący wręcz luksus
Jakość wykonania wnętrza jest niebywała. W wersji Sapphire, Rexton G4 awansował do segmentu aut luksusowych. Skórzana tapicerka jest wszędzie, gdzie się da. Ekskluzywności dodają pikowania, eleganckie aluminiowe wstawki i detale z bardzo dobrego jakościowo plastiku w fortepianowej czerni. Wszystkie strefy, z którymi kierowca bądź pasażer mają kontakt obłożono miękkimi, bardzo przyjemnymi w dotyku materiałami.

Wygodnie mają kierowca, pasażerowie i… bagaż. W przeogromnym bagażniku (standardowo - 784 l pojemności po rozłożeniu drugiego rzędu foteli, prawie 2000 litrów!) można zamontować jeszcze dwa dodatkowe, chowane w podłodze fotele. Ale nawet wtedy bagażnik nadal będzie w pełni użytkowy i zagwarantuje około 250 litrów przestrzeni.

Mocny diesel
Testowany przez nas model napędzała doładowana jednostka diesla o pojemności 2,2 litra i mocy 181 KM (przy 4000 obrotów) i maksymalnym momencie 420 Nm dostępnym w zakresie 1600 – 2600 obrotów. Napęd przenosiła 7-stopniowa, automatyczna skrzynia biegów. Do jej działania nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Ani razu w czasie testu się nie pomyliła. A zmiana biegów w obu kierunkach następowała dostatecznie szybko.  Kultura pracy jednostki napędowej bez większych zastrzeżeń. Dostatecznie cicha praca, niewielkie wibracje i spory zapas mocy, to jego atuty. Tej mocy nie zabrakło nam ani na asfalcie ani w terenie. 2.2-litrowy diesel chętnie popycha do przodu ważące ponad 2,1 tony auto. Jest wszak jedno, ale. Przy większych prędkościach musimy bardzo uważać na układ kierowniczy. Jako, że jest typowy dla aut terenowych, bywa miękki i niezbyt łatwy do wyczucia. Nie pomaga także terenowy, ponad 22 centymetrowy prześwit i miękko zestrojone zawieszenie. Oczywiście, że można jechać nawet około 170 km/h. Ale tak spokojnie i pewnie, czujemy się do około 120-130 km/h.

Pełnoprawna terenowka
Rexton G4 jest pełnoprawną terenówką. Nadwozie zbudowano na ramie. Pojazd wyposażono w ręcznie dołączany reduktor. Napęd standardowo jest przenoszony na oś tylną. W zależności od warunków możemy dołączyć oś przednią, a nawet zablokować reduktor. Wtedy, G4 jest nie do zatrzymania. Pojazd radzi sobie w każdym niemal terenie.

Czy SsangYong stał się czarnym koniem w walce o serce i kieszeń klientów? Chyba wreszcie tak. Oferuje znacznie więcej za znacznie mniej. Wiem, że zabrzmiało to jak kiepska reklama, ale… tak jest! Nowy Rexton dobrze wygląda, dobrze jeździ i jest świetnie wyceniony. Wady? Owszem, ma. Ale są tak mało istotne, że chyba nawet nie ma o czym mówić…
Paweł Pusz

Zalety:
- doskonałe właściwości terenowe
- ekskluzywne wręcz wykończenie wnętrza
- ilość przestrzeni
- stosunek cena - wyposażenie

Wady:
- czuły układ kierowniczy
- miękkie zawieszenie

Podstawowe parametry techniczne SsangYong Rexton G4 2.2 Diesel 7AT 4WD Sapphire:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi): 4850/1960/1805/2865
Silnik: turbodiesel
Pojemność: 2157 cm3
Moc maksymalna: 181 KM przy 4000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 420 Nm od 1600 - 2600 obr./min
Napęd: 4x4
Skrzynia: automatyczna, 7-przełożeniowa
Osiągi (0-100 km/h): b/d
Prędkość maksymalna: 185 km/h
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnio): 10,2/6,9/8,1 l
Pojemność zbiornika paliwa: 70 l
Pojemność bagażnika: 236/784/1997 l
Ceny: od 134 900 zł
Auto testowe: 171 900 zł


Tagi:
SsangYong Rexton G4 2.2 Diesel 7AT 4WD Sapphire, SsangYong Rexton G4 2.2 Diesel Sapphire, SsangYong Rexton G4 2.2 Diesel, test SsangYong Rexton G4, test SsangYong Rexton, test Rexton, test SsangYong

Zobacz podobne artykuły:

Nissan Qashqai E-Power Tekna + – Nadzieja przyszłości?
kalendarz 26/04 2024

Nissan Qashqai E-Power Tekna + – Nadzieja przyszłości?

Testy / Testy

2024.04.26

Najnowszy Nissan Qashqai może się podobać. Jednak Nissan proponuje swoim klientom jeszcze coś... Oferuje bowiem połączenie auta spalinowego i elektrycznego.
Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia
kalendarz 04/04 2024

Volkswagen Caddy 2.0 TDI DSG Dark Label – Nie do zdarcia

Testy / Testy

2024.04.04

Testowany przez nas Volkswagen Caddy to nie tyle prosty samochód użytkowy ile dobrze wykończone i wyposażone auto rodzinne. O jego zaletach mogliśmy przekonać się podczas tygodniowego testu.
Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie
kalendarz 22/09 2023

Nissan X-Trail e-POWER e-4ORCE 213 KM – Świat stanął na głowie

Testy / Testy

2023.09.22

Duży SUV napędzany trzycylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 1,5-litra, który na dodatek współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi? Czy coś nas jeszcze jest w stanie zaskoczyć?
Najnowsze artykuły:
Sobiesław Zasada w drodze do Monte Cassino

Sobiesław Zasada w drodze do Monte Cassino

Wiadomości / Wydarzenia

2024.05.15

Sobiesław Zasada stanął na czele wyprawy Maluchów na miejsce słynnej bitwy z udziałem polskich żołnierzy.
Nowe BMW M5 w agresywnym stylu

Nowe BMW M5 w agresywnym stylu

Wiadomości / News

2024.05.15

BMW odlicza dni do debiutu.
 Tak oszukują nieuczciwi sprzedawcy

Tak oszukują nieuczciwi sprzedawcy

Używane

2024.05.13

Na rynku nie brakuje oszustów, którzy sprzedając używane auta próbują zarobić na nich jak najwięcej kosztem kupującego.