Schumacher alarmuje
Michael Schumacher przyznał, że martwi się o kondycję finansową Formuły 1.
Brzmi to dość interesująco szczególnie, że dotychczas to właśnie ten sport był kojarzony z największymi kwotami i jednocześnie nie pojawiały się sygnały sugerujące kryzys. Tymczasem przygotowanie zespołów do przepisów 2014, będzie wymagało znacznych nakładów.
Już zaczęły się pojawiać pogłoski o ewentualnym połączeniu się zespołów Marussia i Sauber. Możliwe jest również, że w przyszłym sezonie może pozostać tylko 10 zespołów i 20 samochodów. Schumacher - najbardziej utytułowany zawodnik w historii Grand Prix, przyznał, że z niepokojem obserwuje sytuację w F1. "To jest bardzo niepokojące"- powiedział były kierowca Ferrari i Mercedesa. "Pod względem finansowym stała się bardzo trudna sytuacja, pokazując, że nawet Formuła nie jest odporna."
44-letni Schumacher, nie ma powodów martwić się o swoje finanse. Pod względem zarobków w F1, stał na samym szczycie, jako najlepiej zarabiający kierowca.
Zobacz podobne artykuły:
52. Rajd Świdnicki - powroty i niespodzianki
Wiadomości / Moto sport
2024.04.17
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy
Wiadomości / News
2024.04.16
Premiery BMW podczas Święta Motoryzacji
Wiadomości / News
2024.04.15
Tajemniczy prototyp Peugeota
Prezentacje / Concept Cars
2024.04.18
Alfa Romeo – kontrowersje wokół nazwy
Wiadomości / News
2024.04.16
Najgorsze "silniki roku" w autach używanych
Warsztat / Porady
2024.04.16