Ten rodzinny sedan stał się bohaterem pełnometrażowego filmu akcji, w którym nie brakowało akrobacji, pościgów i adrenaliny.

Film wyreżyserowany przez Gérarda Pirèsa na podstawie historii i scenariusza Luca Bessona, który napisał scenariusz w zaledwie trzydzieści dni, „Taxi” opowiada wyczyny taksówkarza z Marsylii z niesamowitym talentem prowadzenia auta i niepohamowaną pasją do prędkości.

Młody Daniel (Samy Naceri), dostawca pizzerii w Marsylii, postanawia wykorzystać wrodzoną predyspozycję do szybkiej jazdy, porzucając dotychczasową pracę i zostając taksówkarzem. Wybranym przez niego samochodem jest biały Peugeot 406, w pozornie standardowej konfiguracji, ale w rzeczywistości głęboko przez niego zmodyfikowanej.

Doskonałe umiejętności prowadzenia pojazdu Daniela w połączeniu z wyjątkową wydajnością jego taksówki sprawiają, że jest on szczególnie popularny wśród klientów, dzięki szybkości, z jaką dociera do celu, za każdym razem unikając fotoradarów i organów ścigania.

Wszystko udaje się bez większych problemów, dopóki Émilien Coutant Kerbalec, niezdarny inspektor policji grany przez Frédérica Diefenthala, przypadkowo wpada na lekkomyślnego taksówkarza: spotykają się, gdy Émilien, który między innymi nie może zdobyć prawa jazdy, jeździ taksówką Daniela do pracy.

Daniel, który nie wie, że jego pasażer jest policjantem, popisuje się podczas jazdy lekkomyślną jazdą, notując długą serię wykroczeń drogowych. W tym momencie Kerbalec, zakochany w swojej koleżance Petrze i wiecznie sfrustrowany kiepskim wyglądem i niepowodzeniami zawodowymi, jest zdeterminowany, aby położyć kres jeździe Daniela. Historia przybiera nowy i nieoczekiwany obrót, gdy oboje zgadzają się aby wykorzystać umiejętności taksówkarza jako kierowcy i jego niesamowitego Peugeota 406, aby schwytać nieuchwytny gang złodziei. Dla Daniela jest to idealne rozwiązanie: pomagając Émilianowi w końcu osiągnąć sukces zawodowy, a także ma szansę nie stracić licencji, a przede wszystkim pracy.

Nie zdradzamy zakończenia tej historii, ale film z pewnością zasługuje na wyróżnienie ze względu na niesamowitą ekipę profesjonalistów, którzy podczas kręcenia na zmianę zasiadali za kierownicą. W rzeczywistości pracuje tam słynny kaskader Remy Julienne i wielu byłych pilotów, od Jean-Pierre'a Jabouille'a, przez Henriego Pescarolo, po Jeana Ragnottiego.

Ta żywiołowa komedia odniosła duży sukces, stając się jedną z odnoszących największe sukcesy francuskich filmów, zarabiając na całym świecie ponad 200 mln dolarów i widownią w samej Francji  - 23 mln widzów. Peugeot zamówił także na rynek francuski serię kolekcjonerskich modeli taksówki Daniela w skali 1/43, natomiast Ottomobile stworzyło pożądaną wersję w skali 1/18.

Ale to nie koniec: „Taxi” z 1998 r. zapoczątkowało sagę pięciu filmów. W rzeczywistości kolejne „Taxi 2” z 2000 r., „Taxi 3” z 2003 r., w których 406 staje się nawet pojazdem gąsienicowym, a następnie „Taxi 4” z 2007 r. i „Taxi 5” z 2018 r., w których 406 jest już zastąpiony przez następcę – model 407. Dodajmy, że w 2004 r. powstał również  hollywoodzki remake zatytułowany „New York Taxi”./oprac.ns/

źródło: Peugeot

Tagi:
Peugeot, Peugeot 406, Peugeot 407, film Taxi, Samy Naceri, Remy Julienne