Mój Pierwszy...
Moim rozmówcą jest kilkukrotny ambasador Polski w Peru i Boliwii, a także na Kubie, Jamajce i Grenadzie, któremu zadaję stereotypowe pytanie: Jaki Pana pierwszy samochód?
Moim pierwszym w życiu autem była Simca Elise, którą nabyłem przed powrotem do kraju, gdzie uzupełniłem mój budżet poprzez jej sprzedaż, ponieważ jeszcze nie miałem prawa jazdy.
Natomiast następny, który nabyłem w Kanadzie będąc już pełnoprawnym kierowcą podczas urzędowania na Kubie, był niestety z kierownicą po prawej stronie, bo w Kanadzie obowiązywał ruch lewostronny, co utrudniało poruszanie się nim w krajach w tym rejonie świata. Niemniej podróże przykładowe z Peru do Boliwii mimo ogromnie trudnych górskich dróg, pozwalały poznać przejeżdżając koło słynnego jeziora Tici Caca – dawne tereny Inków Tavantin Suyu ze słynnymi bramami Słońca i Księżyca, zaliczane do najstarszych zabytków świata, bo liczące 7 tys. lat.
Ciekawą niespodziankę przeżyłem akredytując się na Grenadzie (małej wyspie) zajmującej 344 km2 na Morzu Karaibskim. Proszę sobie wyobrazić, że poznałem tam byłego ministra zdrowia rządu Grenady – Polaka, kiedyś oficera w oddziałach gen. Andersa, który ożenił się z mieszkanką tej wyspy, a na powitanie naszego ambasadora swoje córki ciemnej karnacji przebrał w stroje krakowskie.
Obecnie pan Stanisław Jarząbek pełni funkcję Wiceprezesa Zarządu w Grupie Zasada i jeździ VW Passatem./WMr/
Zobacz podobne artykuły:
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
Moto nostalgia
2019.03.01
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
Moto nostalgia
2019.02.23
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
Moto nostalgia
2019.02.20
Lotus Evija X z rekordem Nürburgringu
Wiadomości / Ciekawostki
2024.05.01
Motocyklista „zarobił” 226 punktów karnych
Wiadomości / News
2024.05.01