Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
Lata 60-te ubiegłego stulecia mimo nie najlepszych uwarunkowań w naszym kraju, były niezwykle efektowne i efektywne w rajdach samochodowych.
Wyczyny Sobiesława Zasady nie tylko u nas, ale również w Europie a nawet na świecie powodowały zainteresowanie naszych rodaków tą dyscypliną sportu. Nazwiska najlepszych rajdowców jak: Jean Cloude Andruet, Rauno Altonen, Vic Elford, Eric Carlson, Bernard Darniche, piękna Michel Mouton, Henri Toivonen, a także Bjorn Waldegard i wiele innych.
Zdarzyło się nawet tak, że honorowym starterem Rajdu Monte Carlo Historique w Warszawie, na zaproszenie PZM i Automobiklubu Polski oprócz innych gości, został właśnie Bjorn Waldegard. Swoją karierę rozpoczął już w 1962 r. w Szwecji startując początkowo na VW, później było Porsche 911T, następnie Lancia Stratos oraz auta marek Ford, Toyota, Mercedes. Na zdjęciu Bjorn Waldegard w otoczeniu hostes Elfa z naszym znanym rajdowcem Błażejem Krupą, który pełnił honory gospodarza w czasie postoju przed hotelem Victoria w Warszawie Rajdu Paryż-Moskwa-Pekin w 1992 roku./WMr./
Zobacz podobne artykuły:
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
Moto nostalgia
2019.02.23
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
Moto nostalgia
2019.02.20
Z szuflady Wiesława Mrówczyńskiego...
Moto nostalgia
2019.02.15
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?
Wiadomości / Moto sport
2024.04.19
Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie
Wiadomości / News
2024.04.19
Uzbierał 30 pkt i zapłaci 6500 zł mandatu
Wiadomości / News
2024.04.19