Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Karol Urbaniak obronił tytuł
kalendarz 10/10 2016

Karol Urbaniak obronił tytuł

Wiadomości / Moto sport / News / Kia / slider

Jeden z najbardziej pasjonujących wyścigów w historii Kia Lotos Race na Autodromo di Monza.

Karol Urbaniak, który wygrał kwalifikacje przed najszybszymi wyścigami w historii Kia Lotos Race rozgrywanymi na Autodromo di Monza i do pierwszego wyścigu ruszał z pole position, ukończył go na drugim miejscu ze stratą zaledwie 0,199 s za Albertem Legutką. Legutko – jedyny poważny konkurent Urbaniaka w walce o tytuł Mistrza Polski – do wyścigu ruszał z 3. miejsca startowego. 16-latek na stałe mieszkający w Berlinie tuż po starcie wyprzedził Pawła Wysmyka (pole startowe nr 2), a na początku okrążenia poradził sobie również z Karolem Urbaniakiem. Legutko i Urbaniak, koledzy z jednego zespołu, dystans całego wyścigu przejechali jak w tandemie. Największa różnica między nimi na koniec jednego z okrążeń wynosiła 0,343 s, a najmniejsza – zaledwie 0,031 s. Na 9. okrążeniu Urbaniak wyprzedził Legutkę, ale ten odpowiedział szybką kontrą. Za plecami tej dwójki samotny wyścig, na niezagrożonej trzeciej pozycji, przejechał Paweł Wysmyk, który linię mety minął niecałe 9 sekund za zwycięzcą wyścigu.

02-race-jpg

Drugi wyścig na Autodromo di Monza przejdzie do historii Kia Lotos Race jako jeden z najbardziej pasjonujących i zaciętych w historii. O ile w pierwszym o zwycięstwo walczyło dwóch zawodników, o tyle w drugim – aż sześciu. Chociaż różnica między pierwszym a drugim kierowcą na mecie była większa, bo wyniosła „aż” 0,229 s, do ostatnich metrów nie było wiadomo, które Picanto pierwsze minie linię mety. Niespodziankę sobie, kibicom i rodzicom sprawił 14-letni Bartosz Paziewski. Do wyścigu ruszał z 9. pola startowego, w połowie pierwszego okrążenia był już piąty, po kolejnych dwóch – trzeci, a od połowy wyścigu przewodził stawce po drodze wyprzedzając między innymi już dwukrotnego Mistrza Polski Kia Picanto – Karola Urbaniaka.

Po wyścigu Bartosz Paziewski powiedział, że „w przeciwieństwie do rodziców nie miałem nóg jak z waty. Cały czas kontrolowałem sytuację na torze, mimo że przez 4 okrążenia napierał na mnie Albert Legutko. Wiedziałem co robię i co muszę robić, aby utrzymać prowadzenie do końca wyścigu. Wytrzymałem presję, nie popełniłem błędu, odczuwam teraz ogromną, sportową satysfakcję.”

Świeżo upieczony, teraz już dwukrotny triumfator Kia Lotos Race – Karol Urbaniak – cieszył się z drugiego tytułu Mistrza Polski Kia Picanto równie mocno, co z pierwszego. „Pierwsza połowa sezonu wyszła mi idealnie, o drugiej nie mogę tego powiedzieć, chociaż – z punktu widzenia końcowego wyniku – wszystko ułożyło się po mojej myśli. Jestem dwukrotnym Mistrzem Polski i… muszę iść dalej. Jeśli chodzi o naukę jazdy z poszanowaniem wypracowanej wcześniej przewagi, egzamin zdałem. Miło jest wygrywać wyścigi, ale kontrolowanie sytuacji przez cały sezon i utrzymywanie przewagi nad rywalami – to też jest bardzo ważna lekcja na przyszłość.”

01-race-jpg Wszystko wskazuje na to, że w przyszłorocznej edycji serii wyścigowej zabraknie nie tylko Karola Urbaniaka (regulaminowy zakaz udziału dla dwukrotnego zdobywcy tytułu Mistrza Polski), ale również Pawła Wysmyka, który tegoroczne zmagania zakończył na najniższym stopniu podium w klasyfikacji generalnej. „Wyścigi to moja pasja. Ciężko będzie bez nich żyć, dlatego myślałem nawet o tym, aby wystartować chociaż w drugiej połowie przyszłorocznego sezonu, albo przylatywać na wyścigi ze Stanów Zjednoczonych. Odległość i czas – podróży oraz ten potrzebny na aklimatyzację po zmianie strefy czasowej sprawiają, że nie będę mógł sobie pozwolić na tygodniowe wakacje raz w miesiącu. Ja tam jadę do pracy i zdobywać doświadczenie, a nie na wczasy (śmiech). Na 100 proc. wybiorę się zobaczyć na żywo wyścigi serii Nascar lub IndyCar. I na pewno wrócę do ścigania w 2018 r.”

Podczas uroczystej gali zakończenia sezonu Kia Lotos Race 2016 na Autodromo di Monza pierwszych trzech zawodników w klasyfikacji generalnej otrzymało nagrody finansowe w łącznej kwocie 65 tys. zł (35 tys. zł za I. miejsce, 20 tys. zł za II. i 10 tys. zł za III.). W sumie pula nagród wynosiła w tym roku ponad 126 tys. zł plus liczne pakiety świadczeń dla zawodników, na które składały się wsparcie ze strony Kia Motors Polska (40-procentowy rabat na seryjne części zamienne do Kia Picanto, udział w dwóch bezpłatnych treningach podczas każdej rundy, zaplecze techniczne, stałe ceny części wyczynowych i odzież) oraz wsparcie ze strony tytularnego sponsora – Lotos Oil (paliwo, oleje, smary oraz nagrody o łącznej wartości 10 tys. zł za tytuły w klasyfikacji generalnej). Po każdej rundzie kierowcom były przyznawane nagrody finansowe, aż do 15. miejsca w klasyfikacji włącznie.

Zobacz podobne artykuły:

 Od czerwca zacznie brakować w miastach taksówkarzy
kalendarz 06/05 2024

Od czerwca zacznie brakować w miastach taksówkarzy

Wiadomości / Gorące tematy

2024.05.06

Wchodzący w życie 17 czerwca 2024 r. obowiązek posiadania przez taksówkarzy polskiego prawa jazdy spowoduje, że z rynku może zniknąć nawet kilkanaście tysięcy kierowców.
Serial o życiu Ayrtona Senny
kalendarz 05/05 2024

Serial o życiu Ayrtona Senny

Wiadomości / Moto sport

2024.05.05

Sześcioodcinkowy serial nie jest biograficzną opowieścią o życiu mistrza F1.
 Toyota wesprze Igrzyska w Paryżu
kalendarz 05/05 2024

Toyota wesprze Igrzyska w Paryżu

Wiadomości / News

2024.05.05

Toyota pojazdy, które będą wspierać organizację Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w Paryżu 2024.
Najnowsze artykuły:
Porsche 911 992.2 – W dwóch wariantach

Porsche 911 992.2 – W dwóch wariantach

Prezentacje / Nowości

2024.05.05

Porsche 911 2025 może zostać zaprezentowane latem tego roku.
 Toyota wesprze Igrzyska w Paryżu

Toyota wesprze Igrzyska w Paryżu

Wiadomości / News

2024.05.05

Toyota pojazdy, które będą wspierać organizację Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w Paryżu 2024.
BMW rezygnuje z litery „i”

BMW rezygnuje z litery „i”

Wiadomości / News

2024.05.04

Producent chce uniknąć pomyłek z pojazdami elektrycznymi.