Gdy zapytasz się pasjonata motoryzacji, z czym kojarzy się Ford Mustang, to większość zapewne odpowie że z V8-ką. Niektórzy dodadzą przy okazji film Bullitt. Ale czy ktoś odpowie, że to także auto elektryczne? Sprawdzamy, ile pozostało dzisiaj Mustanga w Mustangu? 

Wprowadzając na rynek Mustanga Ford zdecydował, że będzie to pojazd typu SUV. Dlaczego? Ford uznał, że tego typu konstrukcja będzie miała lepszą szansę na odniesienie sukcesu rynkowego. Ale sportowy SUV z czterema drzwiami o nazwie Mustang? 

Co się okazało?
Że to nawet było niegłupie rozwiązanie. Dlaczego? Otóż auto może się podobać. Szczególnie wersja GT przykuwa wzrok. Na tle innych aut typu SUV ocieka po prostu sportową stylistyką. Wygląda jak prawdziwy Mustang (tyle, że w nadwoziu pięciodrzwiowym). Słowem to klasyczny Mustang. Tylko, że...elektryczny i z napędem na obie osie! Ale o tym za chwilę. 

Podobieństwo widać, chociażby po światłach wyglądających, jakby były zaczęrpnięte z modelu spalinowego. Tylne lampy są bowiem charakterystyczne dla Mustangów. Składają się zatem z 3 belek, dodając mu charakteru. Podobać mogą się również przetłoczenia nadwozia oraz nadkoli. Dodatkowo wersja GT w stosunku do wersji Mach-E prezentuje się jeszcze bardziej sportowo. Z przodu rzuca się  w oczy czarne logo mustanga, duże wloty powietrza i agresywny przedni pas. Z boku podobają się żebrowane felgi aluminiowe, szyby przyciemniane, zaś z tyłu wspomniane już reflektory czy przetłoczenie tylnej klapy, nawiązujące do spalinowego brata. Nad tylną szybą znalazł się także spojler dachowy. Wersja GT jest dłuższa i niższa chociażby od odmiany Premium (4743 mm dł. oraz 1613 mm wys. w GT, Premium odpowiednio 4713 mm i 1624 mm). 

Zapraszamy do wnętrza
Aby dostać się do kabiny należy wcisnąć uwaga...przycisk znajdujący się na słupkach. Już listwy progowe zawierają emblemat GT. Można go również zobaczyć na podłokietniku. Dodatkowo, wersja GT wyposażona została w fotele sportowe z zintegrowanymi zagłówkami. Są one dosyć wygodne i miękkie. Kierowca ma do dyspozycji wielofunkcyjną kierownicę, a za nią znajduje się ekran od cyfrowych wskaźników  wynoszący 10,2 cala.

Projektując jego postawiono na minimalizm i przejrzystość. Można z niego wyczytać jedynie prędkość, poziom naładowania, zasięg oraz, gdy korzystamy z nawigacji to nas nawiguje (oczywiście poza centralnym wyświetlaczem). Ten ostatni jest duży, ponieważ ma aż 15,5 cala. Jest ekranem dotykowym z systemem Ford SYNC4. Wyposażono go w bezprzewodowe w wybór trybów jazdy, nawigację, a nawet gry! Jedynym fizycznym przyciskiem w tej części jest pokrętło od głośności. Poniżej ekranu znajduje się półka do ładowania bezprzewodowego. Przednie fotele są bardzo wygodne i zapewniają komfortową podróż. Podobnie, jak tylna kanapa, na której nie zabrakło miejsca. Także nad głową, nad którą rozpościera się szklany dach panoramiczny. W wersji GT stanowi on seryjne wyposażenie.

Z przodu i z tyłu 
Mowa o bagażnikach, których pojemność wynosi od 519 do 1420 litrów z tyłu, natomiast przedni zapewnia jedynie 100 litrów. W sumie Mach-E GT oferuje zatem do 1520 litrów. GT to osiągi oraz wrażenia z jazdy. Czy Mustang Mach-E GT je zapewnia? Auto zostało wyposażone w dwa silniki elektryczne. Jest na cztery koła. Moc, jaką generują dwa silniki elektryczne to niebotyczne 487 KM oraz 860 Nm momentu obrotowego. Pojemność baterii wynosi 98 kWh, co przyczynia się na zasięg wynoszący 490 km.  Średnie zużycie energii wynosi 21,2 kWh/100 km.

Galopujący Mustang, czyli mistrz prostej
Wciszkasz gaz, a auto wystrzeliwuje. Nie oddaje tego nawet przyspieszenie do 100 km/h w 4,4 sekundy. Przy zastosowaniu procedury startu lotnego czas ten ulega skróceniu do 3,7 sekundy! Odczucia są takie, jakby auto przyspieszało jeszcze szybciej. W porównaniu do odmian ,,zwykłych” GT ma także wyższą prędkość maksymalną wynoszącą nie 180 a 200 km/h. Czy jednak auto zapewnia pewność prowadzenia? Tutaj pojawia się największa wada auta. Wysoka masa auta (2273 kg) oraz ciężkie baterie akumulatora przyczyniają się do mniejszej pewności podczas pokonywania zakrętów. Dodatkowo aktywne zawieszenie MagneRide jest twarde. Odczuwa się każdą dziurę. Rozumiem, że to auto sportowe, ale nie zapominajmy o tym, że to również rodzinny SUV.  

Jaki jest zatem Ford Mustang Mach-E GT?
Jest to auto wielu twarzy. Tych dobrych, ale także nie pozbawionych wad. Jedną z nich jest również cena wynosząca aż 390 830 zł. To o aż blisko 130 tys zł więcej od benzynowej odmiany spalinowej V8. Do tego kultowej. Ale z drugiej strony, pokażcie mi jakiekolwiek tanie auto elektryczne...
MOTOTRENDY.PL

Zalety auta:
- niebanalna stylizacja
- wygodne wnętrze
- sportowe osiągi
- przestronne wnętrze
- pojemność bagażnika 

Wady auta: 
- twarde zawieszenie
- czuć masę własną podczas pokonywania zakrętów

Podstawowe parametry techniczne Ford Mustang Mach-E GT AWD 487 KM 98 kWh:
Wymiary (długość/szerokość/wysokość) 4743/1930/1613 mm
Silnik: dwa elektryczne 
Skrzynia biegów: automatyczna 1 stopniowa 
Napęd: AWD
Maksymalna moc: 487 KM 
Maksymalny moment obrotowy: 860 Nm
Osiągi:(przyspieszenie  0-100 km/h): 4,4 s
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Średnie zużycie energi: 21,2 kWh/100 km 
Pojemność bagażnika: 100 l przód oraz 519/1420 l tył
Masa własna: 2273 kg
Cena: od 269 550 zł (wersja RWD 269 KM)
Cena wersji testowanej: od 390 830 zł