Zanim kupisz auto dobrze policz
Zakup samochodu to nie tylko duży wydatek, ale także inwestycja, która powinna przynieść kierowcy określone korzyści. Bezawaryjna jazda, rozsądne koszty serwisu i wreszcie optymalna utrata wartości. Aby dobrze zainwestować, przed podjęciem decyzji o zakupie należy przeanalizować szereg czynników. Podstawowym aspektem, mającym duże znaczenie podczas zakupu samochodu jest oczywiście cena. W zależności od zasobności portfela gospodarstwa domowego lub przedsiębiorstwa, dywagacje dotyczące konkretnego modelu kumulują się wokół pojazdów nowych bądź używanych. Cenę zakupu przede wszystkim można obniżać poprzez umiejętne negocjacje. O ile w przypadku fabrycznie nowego pojazdu zakres negocjacyjny jest raczej niewielki, o tyle wartość samochodu z drugiej ręki czasami można zbić o kwotę wynoszącą od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Największą szansą na zakup nowego auta w atrakcyjnej cenie są coroczne wyprzedaże poprzedniego rocznika. W takim przypadku, aby kupujący mógł liczyć na rabat wynoszący nawet 7 - 15 tys. zł, wcale nie musi decydować się na luksusową limuzynę. Wystarczy, że wybierze jeden z modeli popularnego segmentu B lub C, a następnie poszuka na placach dealerskich wystarczająco atrakcyjnej oferty. Przykłady? W tegorocznej obniżce „posezonowej” np. Skodę Rapid można było kupić nawet za 11 tys. zł mniej, podczas gdy na Octavię salony dawały rabat wynoszący nawet 7 tys. Receptą na znalezienie właściwego modelu auta jest także przeanalizowanie jego potencjalnej utraty wartości. Kierowca powinien wiedzieć ile z kwoty zapłaconej za wybrany samochód zostanie podczas odsprzedaży po założonym czasie eksploatacji. Ustalenie potencjalnej straty jeszcze przed zakupem stanowi ważny krok z inwestycyjnego punktu widzenia. Z jednej strony może wzmocnić kandydaturę jednego z wybranych wcześniej modeli. Z drugiej pomoże w podjęciu decyzji dotyczącej nabycia samochodu używanego lub nowego. Kierowca może samodzielnie dokonać analizy wartości rezydualnej poszczególnego modelu. W tym celu powinien sprawdzić wartości nowych aut i porównać je z cenami, które obowiązują na rynku wtórnym. O ile w przypadku jednego pojazdu zadanie wydaje się realne do wykonania, o tyle w przypadku analizy kilku aut lepiej zdać się na wyniki podawane przez największe ośrodki badawcze. W polskich realiach media często powołują się na rankingi publikowane m.in. przez Eurotax czy Info-Ekspert. Pomyśl o formie finansowania i jej kosztach Czynnikiem, który mocno wiąże się z ceną początkową, a jeszcze mocniej z wydatkami eksploatacyjnymi, jest forma finansowania zakupu pojazdu. Niestety, nie wszystkich kierowców stać na nabycie auta za gotówkę. Tym samym realny koszt użytkowania to m.in. amortyzacja kredytu, leasing czy chociażby długoterminowe wypożyczenie. A przed zakupem pojazdu warto przeanalizować oferty co najmniej kilku firm oferujących usługi finansowania. W ten sposób kierowca otrzyma maksymalnie wszechstronny obraz sytuacji i będzie w stanie wybrać propozycję najbardziej atrakcyjną. Obecnie na uwagę zasługuje ciekawa oferta zaproponowana ostatnio przez Skodę - Kredyt Niskich Rat. Sprawia, że kierowca korzysta z auta na podobnej zasadzie, jak z telefonu wziętego w abonamencie - przez 36 lub 48 miesięcy płaci niskie raty. Podczas zamawiania auta w ramach kredytu niskich rat, nabywca może zdecydować się na pakiet serwisowy za atrakcyjną cenę, a Skoda przez pierwsze cztery lata będzie kierować na bezpłatne przeglądy i naprawy do autoryzowanej stacji. Co wydaje się ważne, przed odebraniem pojazdu z salonu nie trzeba wnosić wkładu własnego. Po zakończeniu umowy kierowca ma dwie możliwości. Albo wykupuje samochód, albo oddaje go dealerowi. Jeżeli użytkownik zdecyduje się na wykup, pozostałej wartości pojazdu nie musi płacić w jednej racie. Skoda jest w stanie wydłużyć okres spłaty, a jej wartość rozłożyć na opłaty miesięczne. Gdy kierowca zdecyduje się oddać auto dealerowi, ma możliwość wzięcia nowego modelu w ramach następnej umowy. Przedzakupowa analiza kosztów powinna być kompletna. Nie może pomijać m.in. takich wartości, jak koszty utrzymania czy spalanie. Wysokość zapotrzebowania na paliwo w głównej mierze jest uwarunkowana rodzajem zastosowanej w aucie jednostki oraz stopniem jej zaawansowania. Dla przykładu wiadomo, że kierowcy pokonującemu rocznie 10 tys. km nie opłaca się zakup modelu wyposażonego w silnik wysokoprężny. Dopłata konieczna w przypadku diesla nie zamortyzuje się na tak małym dystansie. W zamian może np. zdecydować się na model wyposażony w fabryczną instalację LPG. Takie od lat oferuje chociażby Skoda, czy Opel. Jeżeli chodzi o koszty utrzymania, kluczowego znaczenia nabiera bezawaryjność i stawki stosowane przez autoryzowane serwisy. Sprawdzenie pojazdu w rankingach usterkowości przygotowywanych przez ośrodki badawcze, takie jak DEKRA, pozwoli kierowcy ocenić ryzyko wystąpienia poważnej awarii. Również kontrola stawek oferowanych przez ASO jest ważna, głównie w przypadku zakupu nowego pojazdu. Ten przez pierwsze kilka sezonów będzie przyjeżdżał na okresowe przeglądy właśnie do autoryzowanej stacji. Kompleksowa analiza czynników mających znaczenie podczas zakupu auta nowego i używanego jest jedyną drogą do właściwego ulokowania pieniędzy. Tylko tak przygotowana transakcja sprawi, że koszty eksploatacji zostaną zredukowane do minimum, a rachunek zysków i strat okaże się maksymalnie korzystny dla kierowcy.
Zobacz podobne artykuły:
Jak zabezpieczyć się przed klonem?
Używane
2024.05.03
Najgorsze "silniki roku" w autach używanych
Warsztat / Porady
2024.04.16
Pęknięta szyba w samochodzie
Finanse / Ubezpieczenia
2024.04.09
Firmy z branży
AKUMULATOREX
mazowieckieAMPERMAX
mazowieckieJak zabezpieczyć się przed klonem?
Używane
2024.05.03
Chris Evans: „To ekscytujący czas dla miłośników samochodów”
Wiadomości / Wydarzenia
2024.05.03