Wymagające trasy Rajdu Belgii
Belgijski Rajd Ypres jest siódmą rundą mistrzostw świata w sezonie 2021.
Prowadzący w mistrzostwach świata zespół Toyoty celuje w kolejny dobry wynik w imprezie, która debiutuje w cyklu WRC. Siódma runda sezonu oznacza dla kierowców i pilotów powrót na asfaltowe drogi, po których po raz ostatni ścigali się w marcu w Chorwacji. Dla Toyoty adriatycka impreza okazała się udana i rozpoczęła trwającą od tamtej pory passę pięciu zwycięstw z rzędu. W sumie w 2021 r. załogi w Yarisach WRC wygrały sześć z siedmiu rajdów. W klasyfikacji generalnej kierowców prowadzi Sébastien Ogier z zaliczką 37 punktów nad kolegą z zespołu Elfynem Evansem. Kalle Rovanperä, który wygrał lipcowy Rajd Estonii, awansował na czwarte miejsce. Szósty jest Takamoto Katsuta, startujący Yarisem WRC w ramach TGR WRC Challenge Program. U Japończyka przed belgijską rundą zaszła zmiana na prawym fotelu - Keaton Williams zastąpił Dana Barritta, który przechodzi rekonwalescencję po kontuzji odniesionej w Estonii.
Dla wszystkich załóg w Yarisach WRC rajd z bazą w Ypres jest absolutną nowością. Belgia po raz pierwszy gości rundę WRC, ale ta impreza ma bardzo długie, sięgające 1965 roku tradycje. Rajd ma reputację bardzo wymagającego, bo odcinki prowadzą po szybkich, ale wąskich, wiejskich drogach Flandrii Zachodniej. Kierowcy muszą szczególnie uważać na to, by nie zjeżdżać z asfaltu ze względu na liczne rowy melioracyjne, które poprowadzono wzdłuż dróg, a także na zabrudzoną nawierzchnię na skrzyżowaniach.
“To rajd, w którym bardzo łatwo o pomyłki, a błędy karane są bardzo ostro. Dla nas wyzwaniem będzie mierzyć się z kierowcami, którzy lepiej znają tę imprezę, ale Yaris WRC już nie raz udowadniał, że jest bardzo konkurencyjny na asfaltowych odcinkach specjalnych, a nasi zawodnicy dobrze czują się za jego kierownicą. Nasza wysoka pozycja w klasyfikacjach generalnych powinna nam pomóc, bo będziemy startować po mniej zabrudzonych drogach” - uważa Jari-Matti Latvala, szef zespołu rajdowego Toyota Gazoo Racing.
Park serwisowy zlokalizowano w historycznym centrum Ypres. Zawodnicy będą ścigać się na dystansie 295,78 km, które podzielono na 20 odcinków specjalnych. Na piątek rano zaplanowano liczący blisko 10 km odcinek testowy, a po południu zaczną walkę na dwóch pętlach po cztery odcinki specjalne. W sobotę też czeka ich osiem prób, a w niedzielę przeniosą się 300 km na wschód kraju w okolice legendarnego toru wyścigowego Spa-Francorchamps, gdzie rozegrane zostaną cztery ostatnie odcinki specjalne rajdu.
“Jestem podekscytowany kolejnym nowym, asfaltowym rajdem w kalendarzu. Impreza ma sławę wymagającej, a ja będę odkrywał te trasy po raz pierwszy. Nie będzie łatwo, ale jesteśmy zadowoleni z ostatnich testów, które odbyły się w naprawdę trudnych warunkach i ze zmieniającą się przyczepnością” - mówi Ogier.
“Wydaje się, że te drogi to tylko długie proste i ciasne nawroty na skrzyżowaniach, ale testy pokazały, że wyzwaniem będzie zmieniająca się nawierzchnia i różna przyczepność” - dodaje Elfyn Evans./oprac. ns/
Zobacz podobne artykuły:
Podwójne zwycięstwo Toyoty w Rajdzie Chorwacji
Wiadomości / Moto sport
2024.04.22
Druga runda WEC 2024
Wiadomości / Moto sport
2024.04.20
Elfyn Evans powtórzy sukces w Chorwacji?
Wiadomości / Moto sport
2024.04.19
Im większy luksus, tym większe… ryzyko!
Używane
2024.04.22
VW R – oddzielną marką?
Wiadomości / News
2024.04.21
Druga runda WEC 2024
Wiadomości / Moto sport
2024.04.20