Porsche Macan a kuku
Porsche prawie wyjechało z wielopiętrowego parkingu.
Rosyjski hokeista i jego rodzina mieli dużo szczęścia, że przeżyli dość niecodzienne i zarazem bardzo niebezpieczne zdarzenie do jakiego doszło na wielopoziomowym parkingu w Moskwie.
Denis Kazionow jechał swoim Porsche z żoną i synem. W rozmowie z lokalnymi mediami powiedział, że w pewnym momencie stracił kontrolę nad autem z powodu śliskiej nawierzchni na parkingu.
„Tak, to był mój samochód” - powiedział. „Jechałem razem z rodziną, żoną i synem, który siedział z tyłu. Był to otwarty parking z jedną ścianą po jednej stronie. Nawierzchnia była gładka, jak w wielu centrach handlowych. Poza tym była pokryta śniegiem. Zaciągnąłem hamulec, ale samochód się nie zatrzymał. Jechał dalej, dopóki nie uderzyliśmy w ścianę. Byliśmy w całkowitym szoku.”
Zdjęcia i filmy zrobione po wypadku pokazują przód Porsche, w tym przednie koła, wiszące nad krawędzią parkingu. Trudno powiedzieć, co powstrzymało całkowite wypadnięcie SUV-a, ale wydaje się, że pomogło zewnętrzne obramowanie konstrukcji parkingu.
Uszkodzenia auta są znaczne i nie skończy się na wymianie przedniej szyby./ns/
Zobacz podobne artykuły:
Ford Transit za prawie milion zł
Wiadomości / News
2024.05.17
Fotele powodujące... raka
Wiadomości / News
2024.05.12
Ford Transit za prawie milion zł
Wiadomości / News
2024.05.17
Sobiesław Zasada w drodze do Monte Cassino
Wiadomości / Wydarzenia
2024.05.15