Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

reklama
Śmigiel liderem Kia Lotos Race
kalendarz 04/05 2015

Śmigiel liderem Kia Lotos Race

Wiadomości / Moto sport / Kia

Po pierwszej rundzie Kia Lotos Race liderem jest Michał Śmigiel.

Drugie miejsce w kwalifikacjach do pierwszego tegorocznego wyścigu Mistrzostw Polski Kia Lotos Race, wygrany wyścig nr 1 po emocjonującej walce dosłownie do ostatnich metrów przed metą i czwarte miejsce w wyścigu nr 2 plus najszybciej przejechane okrążenie w niedzielnym wyścigu sprawiły, że pierwszym liderem punktacji kierowców Mistrzostw Polski Kia Picanto został Michał Śmigiel.

Po tym, jak Michał Śmigiel wygrał pierwszy wyścig z przewagą zaledwie 0,281 s przed Karolem Urbaniakiem, wydawało się, że trudno będzie o bardziej pasjonujący drugi wyścig podczas I rundy Mistrzostw Polski Kia Lotos Race 2015. Filip Tokar, trzeci na mecie pierwszego wyścigu, przyjechał na metę 7,977 s za zwycięzcą. W drugim wyścigu to on był najszybszy, a niemal identyczną stratę do niego (7,813 s) zanotował nie trzeci kierowca na mecie, ale szósty. Pierwsza piątka w drugim wyścigu, w kolejności - Tokar, Jaros, Wróbel, Śmigiel i Urbaniak, przekraczała linię mety w odstępach co 0,6-0,7 s.

Do drugiego wyścigu z pole position wyruszył Marcin Jaros, szósty na mecie pierwszego. Przez 4 okrążenia był liderem, od drugiego kółka za plecami mając Filipa Tokara, któremu 2 okrążenia wystarczyły, aby przebić się tuż za niego z czwartej pozycji na starcie. Od piątego okrążenia aż do mety stawce przewodził już Tokar, który czysto wyprzedził Jarosa przed  szykaną. Za nimi podążał wtedy Michał Śmigiel. Jako zwycięzca pierwszego wyścigu, do drugiego ustawił swój samochód na szóstym polu startowym. Po trzech okrążeniach, wykorzystując błędy rywali, awansował na trzecią lokatę. Miejsca na podium nie utrzymał jednak do mety, oddając je na 8. okrążeniu Konradowi Wróblowi.

Wyścigowy debiutant - Piotr Humański - przez 3 okrążenia jechał brawurowo wspinając się z 21. na 14. miejsce, ale na najbardziej zdradliwym miejscu Hungaroringu (lewym, niewidocznym, bardzo szybkim zakręcie po długiej prostej pod górę) wypadł z toru i uszkodził samochód, który z urwanym przednim kołem pozostał przy barierze ochronnej. Na torze musiał pojawić się Safety Car, czyli pro_cee’da GT, za którym zawodnicy pokonali dwa okrążenia. W tym czasie służbom porządkowym udało się usunąć uszkodzony samochód. Humański, który nie  ukończył również pierwszego wyścigu, debiutu w sporcie samochodowym nie zaliczy do udanych.

Podobnie jak Roxanne Treuberg, jedyna kobieta w gronie 20 kierowców, która po ukończeniu wyścigu na 18. miejscu (o jedną pozycję wyżej niż dzień wcześniej) niemal ze łzami w oczach powiedziała, że to był jeden z gorszych weekendów w jej wyścigowym życiu. „Wiem, że popełniłam za dużo błędów, ale inni też się ich nie ustrzegli i ja na tym ucierpiałam. Mój samochód również. Kolizja, w której brałam udział pod koniec drugiego wyścigu to z pewnością nie był incydent wyścigowy. Chcę jak najszybciej zapomnieć o weekendzie na Hungaroringu i skoncentrować się na kolejnej rundzie, która jest już za 3 tygodnie w Zandvoort.”

Po I rundzie tegorocznych Mistrzostw Polski Kia Lotos Race prowadzi Michał Śmigiel (139 punktów), przed Filipem Tokarem (135 pkt) i Karolem Urbaniakiem (121 pkt). Tylko ten ostatni zgromadził punkty wyłącznie za miejsca zajęte w wyścigu nr 1 i 2 (odpowiednio - drugie i piąte). Do punktów Śmigla, wynikających z miejsc zajętych w każdym z wyścigów, są doliczone również punkty bonusowe za drugi czas w kwalifikacjach (plus 6 punktów) i za najlepszy czas okrążenia w drugim wyścigu (plus 5 punktów; czas - 2:25,683 s, o 1,218 s lepszy niż czas najszybszego okrążenia w wykonaniu Filipa Tokara w wyścigu nr 1, za który ten zawodnik również otrzymał dodatkowe 5 punktów).

Z 22 wyścigowych Picanto, które stanęły na stracie obydwu wyścigów, w pierwszym do mety nie dojechały tylko dwa, natomiast w drugim - trzy. Samochody, które odpadły z rywalizacji, pożegnały się z nią wyłącznie na skutek uszkodzeń mechanicznych, a nie z powodu awarii technicznych.

Na drugą rundę Mistrzostw zawodnicy przeniosą się do Holandii, w okolice Amsterdamu, by już za trzy tygodnie  powalczyć na Zandvoort – torze zwanym także jako rollercoaster na wydmach i znanym z wyścigów Formuły 1.
 

Zobacz podobne artykuły:

Droga Audi do F1
kalendarz 21/05 2024

Droga Audi do F1

Wiadomości / Wydarzenia

2024.05.21

Dlaczego 2026 rok będzie najbardziej odpowiednim momentem na debiut Audi w F1?
Kto bierze kredyt na zakup samochodu?
kalendarz 20/05 2024

Kto bierze kredyt na zakup samochodu?

Wiadomości / Gorące tematy

2024.05.20

Zdecydowaną większość kredytów na zakup auta biorą mężczyźni.
 Sobiesław Zasada dojechał Maluchem do Monte Cassino
kalendarz 20/05 2024

Sobiesław Zasada dojechał Maluchem do Monte Cassino

Wiadomości / Wydarzenia

2024.05.20

Po trzech dniach i 1740 km jazdy, najbardziej utytułowany polski kierowca rajdowy, dotarł Maluchem na uroczyste obchody 80. rocznicy bitwy pod Monte Cassino.
Najnowsze artykuły:
Droga Audi do F1

Droga Audi do F1

Wiadomości / Wydarzenia

2024.05.21

Dlaczego 2026 rok będzie najbardziej odpowiednim momentem na debiut Audi w F1?
Skoda Fabia Monte Carlo 1.5 TSI DSG 150 KM – Nietuzinkowa Fabia

Skoda Fabia Monte Carlo 1.5 TSI DSG 150 KM – Nietuzinkowa Fabia

Testy / Testy

2024.05.21

Miejskie hatchbacki mogą być fajnymi hot hatchami. Dzieje się tak dlatego, ponieważ są lekkie, zwinne i niedrogie. Skoda oferowała kiedys hot hatch z prawdziwego zdarzenia. Mowa o Fabii RS. Czy Fabia Monte Carlo jest w stanie...
Skoda Enyaq 80 iV 204 KM – Ciekawy elektryk

Skoda Enyaq 80 iV 204 KM – Ciekawy elektryk

Testy / Testy

2024.05.21

Choć nie jestem zwolennikiem aut elektrycznych, muszę uczciwie przyznać, że Enyaqa polubiłem.