Pierwszy z trzech superluksusowych samochodów elektrycznych, które marka zamierza wprowadzić na rynek przed 2030 rokiem.

Jaguar ma przejść radykalną przemianę jako ultraluksusowa marka oferująca wyłącznie pojazdy z napędem elektrycznym. Ujawniono właśnie zdjęcia dające przedsmak tego, co nas czeka już w przyszłym roku. Będzie to pierwszy z nowej serii, co Jaguar nazywa swoim „nowym gatunkiem” pojazdów wysokiej klasy. Debiut planowany jest 2 grudnia br. podczas Miami Art Week wraz z trzema pojazdami koncepcyjnymi.

Na razie pokazano zdjęcia nienazwanego czterodrzwiowego prototypu w kamuflażu,  przechodzącego testy w Anglii. Dziennikarze magazynu Car&Driver dotarli do informacji dotyczących wniosku o rejestrację znaku towarowego w USA dla „I-Type”.

Choć kamuflaż szczelnie zakrywa samochód, to można się pokusić o stwierdzenie, że będzie to sedan a nie shooting brake.

„Ma imponującą prezencję na drodze. Jeśli chodzi o proporcje, jest bardzo daleki od tego, co robimy dzisiaj. Aby to osiągnąć, podzieliłem zespół projektowy na trzy grupy. W ciągu trzech miesięcy wyprodukowali 17 pełnowymiarowych modeli z różnymi rozwiązaniami projektowymi, niektóre wyglądały znajomo, inne jak coś z filmów science fiction. Wybrany przez nas język projektowania jest bogaty. Pomyśl tylko o czymś, co będzie naprawdę inne na drodze. A w grudniu zaprezentujemy nasz nowy język projektowania.” – powiedział - Rawdon Glover, dyrektor zarządzający, Jaguar JLR.

Nie jest wykluczone, że w grudniu zostanie pokazane również wnętrze auta i dowiemy się więcej o jego stronie technicznej.  Ze wstępnych informacji wynika, że nowy model będzie dysponował mocą ponad 575 KM a zasięg ma wynosić ok. 692 km. Cenę szacuje się na 127 000 dolarów. Debiut rynkowy w 2026 r.

Do 2030 r. ma zaprezentować dwa kolejne modele, w tym co najmniej jeden SUV  - wszystkie oparte na tej samej platformie JEA. Pozostaje jednak pytanie, czy decyzja marki o przejściu wyłącznie na produkcję aut elektrycznych nadchodzi w odpowiednim momencie, biorąc pod uwagę gwałtowny spadek sprzedaży pojazdów tego typu i weryfikację planów niektórych firm, które deklarowały rezygnację z oferowania pojazdów z napędem spalinowym.

Dla przykładu Bentley przesunął termin przejścia na pojazdy wyłącznie elektryczne z 2030 r. na 2035 r. z powodu braku popytu na samochody elektryczne w segmencie aut luksusowych, a Porsche niedawno ujawniło, że będzie produkować wersje spalinowe przyszłych samochodów, które pierwotnie były pomyślane tylko jako pojazdy elektryczne./ns/

Foto: Jaguar