Pierwszy elektryczny coupé crossover Nissana po raz pierwszy został zaprezentowany w Polsce.

Pierwszym egzemplarzem Nissana Ariya, który został pokazany Warszawie była wersja z napędem na obie osie, czyli e-4ORCE w kolorze Akatsuki Copper. Samochód powstał w ramach programu Nissan NEXT, czyli planu transformacji na lata 2020-2023, zakładającego koncentrację działań marki w Europie na segmencie samochodów zeroemisyjnych oraz crossoverów. Dodajmy, że Ariya jest jednocześnie pierwszym modelem z nowym logo marki.

Jak podkreśla producent, styl elektryka ma być kompilacją cech Qashqaia, Leaf (napęd) oraz sportowego GT-R. Ponadto inspiracją twórców tego modelu było japońskie słowo – klucz, Iki (jap.: 粋), które oznacza szyk.

Na potrzeby modelu projektanci opracowali nie tylko zupełnie nową paletę odcieni nadwozia, ale również zastosowali technologię ich nakładania umożliwiającą zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o 25 proc.

Ariya powstała na nowej platformie stworzonej specjalnie dla pojazdów zeroemisyjnych. Podobnie jak karoseria, również pełne zaawansowanych rozwiązań wnętrze zostało utrzymane w prostym, czystym i niezwykle nowoczesnym stylu. Uwagę zwraca minimalistyczna w swojej formie deska rozdzielcza, pozbawiona dodatkowo przycisków i przełączników znanych z konwencjonalnych samochodów, o może się okazać nieco problematyczne w eksploatacji. Panel sterowania klimatyzacji ujawnia się dopiero po włączeniu silnika. Ekran w zestawie wskaźników i centralny wyświetlacz tworzą jedną całość. Obydwa zostały umieszczone na jednej wysokości i mają przekątne 12,3 cala. Poszczególne informacje można przesuwać między wyświetlaczami, aby bezpośrednio za kierownicą były widoczne te informacje, które są najważniejsze dla kierowcy. Jak dodają przedstawiciele Nissana, Ariya ma również jeden z największych kolorowych wyświetlaczy przeziernych w swoim segmencie.

Napęd obu osi  e-4ORCE będzie dostępny będzie w wersji wyposażonej w dwa silniki o mocy 394 KM zapewniające przyspieszenie do 100 km/h w 5,1 sek. Nowy model Nissana będzie dostępny z akumulatorami o pojemności 63 kWh lub 87 kWh. Pierwszy z nich oferuje zasięg około 360 km, a drugi do 500 km (dane przed homologacją). W zależności od wybranej wersji zakres mocy będzie rozciągał się pomiędzy 218 a 394 KM. Klienci będą mogli również zdecydować pomiędzy napędem na przednią lub obie osie. Łącznie będą dostępne 4 warianty.

Niezależnie od wybranej wersji pojazd będzie mógł być ładowany w standardzie szybkiego ładowania CCS do 130 kW, co umożliwi uzupełnienie energii niezbędnej do przejechania 300 km w około 30 minut.

Samochód Nissana będzie rywalem m in. Skody Enyaq, czy VW ID.4. Można zatem oczekiwać, że ceny będą zbliżone. Pierwsze egzemplarze pojawią się w Polsce w pierwszym kwartale 2022 r.

Norbert Szwarc
Foto: Nissan