Kajetan Kajetanowicz wystartuje w tegorocznym Rajdzie Barbórka.

Tradycyjnie rajdowy sezon kończy Rajd Barbórka. W tegorocznej imprezie, która odbędzie się 6 grudnia, na starcie pojawi się trzykrotny triumfator Kryterium Asów na Karowej i zwycięzca ubiegłorocznej Barbórki – Kajetan Kajetanowicz.

Po czterech latach dominacji na polskich odcinkach specjalnych w sezonie 2014 Kajetanowicz startował na trasach rund FIA ERC, czyli mistrzostw Europy. Do Warszawy załoga Kajetanowicz-Baran przyjedzie w roli obrońców ubiegłorocznych triumfów, jako zwycięzcy Rajdu Barbórka i wielokrotni triumfatorzy legendarnego Kryterium Asów na ulicy Karowej.

W tegorocznej odsłonie Barbórki zawodnicy będą mieli do pokonania trzy dwukrotnie przejeżdżane odcinki. Nowością w barbórkowym harmonogramie jest 2,9-kilometrowa próba STW wytyczona nieopodal OS-u na autodromie na Bemowie, na którym będzie zlokalizowana także strefa serwisowa. Po sześciu odcinkach, o godz. 18.00 rozpocznie się rywalizacja na Kryterium Asów na ulicy Karowej, w którym Kajetanowicz i Baran triumfowali w 2013, 2012 i 2011 roku. W 52. edycji Rajdu Barbórka Kajetanowicz wystartuje tym samym samochodem, którym rywalizował w rundach FIA ERC, czyli Fordem Fiesta R5 przygotowanym przez polski oddział M-Sportu.

Oprócz tego 52. Rajd Barbórka będzie także okazją do otwarcia serc dla 3-letniej Klaudii potrzebującej szybkiej pomocy w walce z nowotworem. Zwycięzca licytacji, z której dochód wspomoże leczenie dziewczynki, otrzyma wyjątkowy ładunek emocji – pokona trasę Kryterium Asów na prawym fotelu rajdówki, którą poprowadzi po ulicy Karowej Kajetanowicz.

Kajetan Kajetanowicz: - Choć zabrzmi to nieprawdopodobnie, to czuję trochę tremy przed Barbórką. A to dlatego, że będzie to dla nas pierwszy w tym roku start przed żywiołową polską publicznością. Na odcinkach rund mistrzostw Europy widziałem wiele polskich flag, ale też trochę tęskniłem za krajowymi odcinkami. To jeszcze mocniej motywuje nas do znalezienia jak najlepszej równowagi między osiąganiem dobrych czasów i widowiskową jazdą. Rok temu wygraliśmy zarówno rajd, jak i legendarną Karową, więc przed nadchodzącą Barbórką sami sobie postawiliśmy poprzeczkę bardzo wysoko. Barbórka to nie tylko rajd, ale także forma podziękowania dla wszystkich, którzy wspierali nas w udanej drodze przez mistrzostwa Europy, począwszy od naszych wiernych kibiców, przez ludzi, którzy z nami pracowali, po naszych partnerów, bo to dzięki nim mogliśmy rozpocząć tę niesamowitą przygodę w FIA ERC. Mam nadzieję, że nasze zagraniczne występy dostarczyły Wam wiele pozytywnych emocji i to do pełna :). To samo postaram się zrobić w Barbórce, w której pojedziemy znanym nam samochodem. Nasza Fiesta będzie tylko nieznacznie „poprawiona”, w porównaniu do wersji, którą walczyliśmy na odcinkach w Europie. To oznacza, że nie będziemy mieli aż tyle mocy, co samochody wielu naszych znakomitych rywali, lecz traktujemy to jako kolejne wyzwanie. Być może w tej sytuacji zabrzmi to zuchwale, ale jak zawsze postaramy się zwyciężyć. Obiecujemy jazdę na „pełen gwizdek”, bo chcemy przyczynić się do tego, żeby Barbórka kolejny rok z rzędu, była dla Was pięknym widowiskiem. Do zobaczenia!