Produkcyjna wersja studyjnego modelu Mission X może powstać w tym roku.

Nowym sportowym bolidem marka chce ustanowić rekord samochodu dopuszczonego do ruchu ulicznego podczas wyścigu „Ring with the car”. Na razie producent rozważa uruchomienie produkcji dobrze przyjętego modelu Mission X Concept.

W niedawnym wywiadzie szef marki, Oliver Blume, powiedział, że reakcja na samochód była niezwykle pozytywna i że ostateczna decyzja w sprawie planów produkcyjnych zostanie podjęta w tym roku.

„Dzięki koncepcji pokazaliśmy technologię, którą chcemy zastosować w samochodzie, profil wydajności, a opinie, jakie otrzymaliśmy podczas obchodów 75. rocznicy, były niezwykle pozytywne, więc stanowi to dla nas wielką motywację do stworzenia samochodu” – Blume powiedział Blume w rozmowie z magazynem „Car Sales”.

Choć od zaprezentowania koncepcyjnego modelu minęło już osiem miesięcy, Porsche pozostaje powściągliwe w kwestii jego specyfikacji. Marka chce osiągnąć w samochodzie stosunek mocy do masy jeden do jednego i uważa się, że jego celem jest masa własna wynosząca 1521 kg co oznacza, że będzie musiało wygenerować moc 1521 KM. Chociaż stawiałoby to go w niekorzystnej sytuacji pod względem mocy w porównaniu z Rimac Nevera i Pininfarina Battista, ważyłby około 500 kg (1100 funtów) mniej i teoretycznie mógłby być nawet szybszy niż te dwa modele.

Porsche stara się także uczynić z Mission X skuteczną broń na torze wyścigowym. Chce z łatwością przekroczyć maksymalną siłę docisku 911 GT3 RS wynoszącą 860 kg i ustanowić nowy rekord samochodu produkcyjnego dopuszczonego do ruchu ulicznego na torze Nurburgring. Aby tego dokonać, Porsche będzie musiało pokonać Mercedesa-AMG One, który osiągnął czas  przejazdu 6:35,183.

Z pewnością wielu fanów marki nie będzie zadowolonych z faktu, że Porsche 918 Spyder może zostać zastąpione elektrycznym superbolidem./ns/