Załogi w Yarisach WRC zajęły dwa pierwsze miejsce w Rajdzie Sardynii.

Sébastien Ogier i Julien Ingrassia wygrali już trzy z pięciu rajdów w sezonie, a drugie miejsce wywalczył duet Elfyn Evans/Scott Martin. Zespół Toyoty ma już 49-punktową przewagę w klasyfikacji producentów.

Rajd Sardynii był do tej pory jednym z tych, których załogi w Yarisach WRC jeszcze nie wygrały. Edycja 2021 była równie wielkim wyzwaniem. Duża część trasy była zupełnie nowa, a do tego kierowcom w Toyotach jako liderom przypadło „oczyszczanie” trasy na początku rajdu. Sébastien Ogier pierwszego dnia pojechał jednak znakomicie. Po piątku zajmował trzecie miejsce, w sobotę awansował na pierwszą lokatę i kontrolował sytuację w rajdzie do samego końca. Było to jego czwarte zwycięstwo na Sardynii, ale pierwsze od 2015 r.

„To był niesamowity weekend. Nie mogliśmy oczekiwać, że wyjedziemy stąd z takim wynikiem. To również wyjątkowe osiągnięcie dla zespołu, by dwa auta otwierające trasę w tej imprezie dojechały do mety na dwóch pierwszych pozycjach. Jeśli utrzymamy ten rytm, możemy być pewni swego, ale w rajdach nigdy nie jest łatwo” – skomentował Ogier.

„To fantastyczny wynik dla naszego zespołu. Przyjechaliśmy na Sardynię ze świadomością, że nie będzie łatwo, że wcale nie musimy tu wygrać, ale ostatecznie świętujemy dwa najwyższe stopnie podium. Mieliśmy dobre osiągi, niezawodność i równe tempo. Nasza sytuacja w mistrzostwach jest dobra, ale wiemy, że rywale cały czas nas naciskają” – powiedział Jari-Matti Latvala, szef zespołu Toyota Gazoo Racing WRT.

Ogier prowadzi w klasyfikacji kierowców z przewagą 11 punktów nad Evansem, który w tym sezonie trzykrotnie kończył rundy WRC na drugim miejscu i wygrał Rajd Chorwacji.

Po raz drugi w karierze na czwartym miejscu w WRC dojechał Takamoto Katsuta, który startuje w ramach TGR WRC Challenge Program. Ostatniego dnia Rajdu Sardynii pojechał zachowawczo ze względu na zdrowotne problemy swojego pilota, Dana Barritta, który odwodnił się z powodu panujących na Sardynii upałów. Japoński kierowca awansował na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, najwyższe w karierze. Szósty jest Kalle Rovanperä, który wywalczył trzy bonusowe punkty na Power Stage’u. Razem z pilotem Jonne Halttunenem nie byli w stanie rywalizować o podium imprezy z powodu piątkowych problemów technicznych. Przed awarią jechali na drugim miejscu.

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak wywalczyli drugi czas na Power Stage Aglientu-Santa Teresa, a rajd ukończyli na ósmej pozycji w klasyfikacji WRC 3.

– Muszę przyznać, że po piątku czułem wielki niedosyt. Prowadziliśmy w rajdzie i niestety musieliśmy pogodzić się ze stratą kilku pozycji. Jednak obiektywnie spoglądając na sytuacje, nasz weekend obfitował w wiele pozytywów. Za nami kolejne zawody, w których utrzymywaliśmy tempo dające nam realne szanse na wygraną. Jeśli walczysz o mistrzostwo, musisz dawać z siebie wszystko i jechać na limicie. Nasz cel pozostaje taki sam – mistrzostwo świata – i nie zamierzamy się w tych działaniach zatrzymywać. Dziękuję całemu zespołowi LOTOS Rally Team za serce włożone w ten rajd. Na tym poziomie zmagania wymagają od wszystkich pełnego zaangażowania. Wsparcie mojej rodziny, kibiców i partnerów, to coś, czego nie da się przecenić – dzięki Wam nawet w trudnych chwilach mogę pędzić do mety w pełni skoncentrowany. Przygotowania do następnej rundy światowego czempionatu jak zawsze przyspieszyły wraz z przekroczeniem mety ostatniego dzisiejszego odcinka. Życzę wszystkim kibicom nie mniej pozytywnych emocji w kolejnych rajdach, a mojej ekipie takiej samej motywacji, jak do tej pory! – mówił po rajdzie Kajetan Kajetanowicz.

Po pięciu rundach Rajdowych Mistrzostw Świata na czele kategorii WRC 3 jest Yohan Rossel (98 punktów), który startował w czterech rajdach. Na pozycji wicelidera umocnił się  Kajetanowicz (64 pkt), z trzema rajdami. Trzecią pozycję zajmuje Nicolas Ciamin (57 pkt, cztery rajdy), dalej są Teemu Asunmaa, Egon Kaur, Chris Ingram i Fabrizio Zaldivar (po 28 pkt).

W czerwcu przed najlepszymi kierowcami rajdowymi świata jeszcze jedno wyzwanie – Rajd Safari (24-27 czerwca). Legendarna impreza rozgrywana w Kenii wraca do kalendarza mistrzostw świata po blisko 20-letniej przerwie. Spodziewane są niesamowicie trudne warunki, bo afrykańskie szutry będą kompletnie nowym wyzwaniem dla światowej czołówki. Wśród startujących również Sobiesław Zasada.   

Wyniki Rajdu Sardynii:

1. Sébastien Ogier/Julien Ingrassia (Toyota Yaris WRC) 3h19m26.4s
2. Elfyn Evans/Scott Martin (Toyota Yaris WRC) +46.0s
3. Thierry Neuville/Martijn Wydaeghe (Hyundai i20 Coupe WRC) +1m05.2s
4. Takamoto Katsuta/Dan Barritt (Toyota Yaris WRC) +6m11.2s
5. Jari Huttunen/Mikko Lukka (Hyundai i20 R5) +9m31.7s
6. Mads Østberg/Torstein Eriksen (Citroën C3 Rally2) +9m39.2s
7. Yohan Rossel/Alexandre Coria (Citroën C3 Rally2) +10m37.7s
8. Pepe López/Diego Vallejo (Škoda Fabia Rally2 evo) +11m03.7s
9. Jan Solans/Rodrigo Sanjuan de Eusebio (Citroën C3 Rally2) +11m26.3s
10. Marco Bulacia/Marcelo Der Ohannesian (Škoda Fabia Rally2 evo) +11m34.6s