René Rast, startując z szesnastej pozycji wygrał niedzielny wyścig DTM na torze Hockenheim.

Miejsca drugie i trzecie w wyścigu sobotnim, a potem pełne podium w niedzielę. Od zwycięstwa Audi rozpoczęło nowy sezon – turbo erę DTM na torze Hockenheim. W niedzielnym wyścigu, dzięki świetnej strategii zwycięzcą został René Rast jadący w zespole Audi Sport Team Rosberg. Zaraz za nim linię mety przekroczyli Nico Müller i Robin Frijns (obaj Audi Sport Team Abt Sportsline).

Po sobotniej rywalizacji rozgrywanej w deszczu, w której na drugim miejscu uplasował się Mike Rockenfeller (Audi Sport Team Phoenix), a na trzecim Robin Frijns (Audi Sport Team Abt Sportsline), w niedzielę widzowie serii DTM mogli zobaczyć kolejne starcie wyścigowych samochodów Class 1 ze stajni Aston Martin, Audi i BMW. Jednak zwycięzca po 37 okrążeniach był tylko jeden: Audi RS 5 DTM.

Szef Audi Motorsport Dieter Gass, powiedział: „Naprawdę, odjęło mi mowę. Po wynikach kwalifikacji nawet nie spodziewaliśmy się takiego rezultatu. Pomimo tego, wraz z René wybraliśmy agresywną strategię jazdy. Czasy jakie notował na każdym okrążeniu były niesamowite. Oczywiście Nico i Robin również pojechali doskonale. To fantastyczne wyniki dla Audi i piękna nagroda za ciężką pracę w ostatnich kilku miesiącach. Dla całej serii DTM była to również wspaniała inauguracja ery turbo.”

René Rast po raz kolejny pokazał swoje umiejętności. W kwalifikacjach miał problemy i w związku z tym do niedzielnego wyścigu startował z miejsca szesnastego. Mimo to, Mistrz DTM z roku 2017 odniósł jedenaste zwycięstwo w tej serii. Zespół Audi Sport Team Rosberg odwołał Rasta na wymianę opon dokładnie w tym czasie, w którym na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Kierowca Audi doskonale wykorzystał zalety nowych opon i w ciągu zaledwie siedmiu okrążeń przebił się z miejsca piętnastego na pierwsze. Podczas obowiązkowego pit-stopu na okrążeniu dwudziestym drugim na krótko utracił prowadzenie, ale po chwili odrobił stratę i odniósł spektakularne zwycięstwo.

„Wyprzedzenie całej stawki w zaledwie kilka okrążeń, to dla wyścigowego kierowcy sama frajda” – mówił w niedzielę Rast. „Wielkie dzięki dla Audi Sport, dla mojego teamu Rosberg i oczywiście dla mechaników, którzy dali z siebie wszystko. Mieliśmy dziś świetną strategię. Co za wspaniały dzień!”

Nico Müller i Robin Frijns startujący z drugiej linii i mający różne strategie jazdy, wyścig skończyli prawie równocześnie – na miejscach drugim i trzecim – kompletując w ten sposób pełne podium dla Audi. Müller zaliczył doskonały start i przeskoczył z miejsca czwartego na drugie, natomiast Frijns na początku spadł aż na siódmą pozycję. W końcowym etapie wyścigu odrobił jednak straty i zmagania zakończył na trzecim miejscu.

Jamie Green linię mety minął jako dziewiąty i nawet pomimo tego, że wcześniej otrzymał karę za udział w kolizji, również zdobył punkty. Zespół Audi Sport Team Phoenix, który w sobotnim wyścigu odnotował dobry rezultat (miejsca drugie i piąte) w niedzielę miał wyraźnego pecha. Mike Rockenfeller miał wyciek oleju, a Loïc Duval wypadł z toru. W związku z tym, obaj musieli wycofać się z wyścigu już na jego początkowym jego etapie.

Pietro Fittipaldi z zespołu klienckiego WRT Audi Sport, w swym drugim w życiu wyścigu serii DTM, błysnął najszybszym okrążeniem.

Po pierwszych dwóch wyścigach tego sezonu – sobotnim i niedzielnym – Audi jest liderem klasyfikacji producentów DTM, mając na koncie 110 punktów. Na drugim miejscu jest BMW (93 pkt), a na trzecim Aston Martin (9 pkt). Na pierwszym miejscu klasyfikacji zespołowej jest Audi Sport Team Abt Sportsline, a w klasyfikacji kierowców najlepszy zawodnik Audi, Robin Frijns, plasuje się na drugiej pozycji, ze stratą zaledwie 3 punktów do Marco Wittmanna z BMW. Na miejscu trzecim jest René Rast.

Dwa następne wyścigi serii DTM odbędą się 18 i 19 maja w Zolder w Belgii./oprac. ns/