Pierwszy weekend kwietnia upłynął pod znakiem klasycznej motoryzacji – w Warszawie odbyła się dziewiąta edycja targów Auto Nostalgia 2019.

W sobotę i niedzielę w hali Global Expo na terenie dawnej fabryki FSO można było podziwiać auta zabytkowe i youngtimery. Pieczołowicie odrestaurowane pojazdy można było nie tylko oglądać, ale i niektóre kupić. Prawdziwymi perełkami wystawy były modele: Polski Fiat 518 z 1933 r., Essex Super Six 1927 r., czy Ford Model T.

W tym roku Celica Club Poland zorganizował duże stoisko, na którym wystawione były wszystkie generacje Toyoty Celiki – od pierwszej do siódmej. Pierwszą generację reprezentowała czarna Celica GT2000, a do wyjątkowo ciekawych egzemplarzy należały również Celiki piątej generacji w wersji cabrio i z nadwoziem coupe oraz sportowe Celiki GT-Four piątej i szóstej generacji. Na tym barwnym tle wyróżniała się pierwsza Celica Supra, zbudowana na bazie Celiki drugiej generacji w wersji liftback, a także cesarska limuzyna Toyota Century. Ten dostojny samochód to główne narzędzie do transportu japońskiego rządu i dworu cesarskiego, w tym samego cesarza Akihito. Celica Club Poland otrzymał nagrodę dziewiątej edycji Auto Nostalgii za najlepsze stoisko klubowe.

Na sąsiednich stoiskach tegorocznych targów wystawiono inną legendę wśród sportowych samochodów – Toyotę Suprę drugiej, trzeciej i czwartej generacji. Targi cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem, zarówno indywidualnych fanów motoryzacji, jak i rodzin. Po raz pierwszy na Auto Nostalgii zaprezentowano szeroką gamę amerykańskich krążowników szos. Nie zabrakło także oczywiście samochodów polskiej produkcji z czasów PRL, spośród których wiele zostało wyprodukowanych w tej samej fabryce FSO na Żeraniu, w której zorganizowano tę wystawę. Dziesiąta, jubileuszowa Auto Nostalgia już za rok./oprac. ns/