10-latek za kierownicą
10-letni chłopiec rodzinnym autem wyjechał na drogę a po zatrzymaniu twierdził, że jest karłem.
Młody kierowca z Norwegii postanowił „wypożyczyć” od ojca samochód. Pewnym ułatwieniem był fakt, że auto było wyposażone w automatyczną skrzynię biegów. Na przejażdżkę zabrał również swoją 18-miesięczną siostrę. Oboje udali się na wycieczkę do babci. Niestety nie dotarli do celu podróży, ponieważ po przejechaniu 10 km, utknęli w śniegu. Stało się to na wiejskiej drodze w południowo-wschodniej Norwegii. Jeden z przejeżdżających tą drogą kierowców powiadomił policję o samochodzie w zaspie śnieżnej. Przy pomocy pługa odkopano wycieczkowiczów.
Po zatrzymaniu, młodociany kierowca powiedział, że jest ... karłem. Chciał jednocześnie zawrócić do domu po prawo jazdy. Policja jednak niedała wiary w tę historię. Wycieczkowicze zostali zabrani do rodziców, którzy teraz będą lepiej pilnowali swoich dzieci i kluczyków do samochodu.
Zobacz podobne artykuły:
VW R – oddzielną marką?
Wiadomości / News
2024.04.21
Smart Concept #5 - zapowiedź
Wiadomości / News
2024.04.20
Luksusowy „elektryk” spłonął w Warszawie
Wiadomości / News
2024.04.19
Im większy luksus, tym większe… ryzyko!
Używane
2024.04.22
Podwójne zwycięstwo Toyoty w Rajdzie Chorwacji
Wiadomości / Moto sport
2024.04.22
VW R – oddzielną marką?
Wiadomości / News
2024.04.21